Susza powoduje straty w plonach zarówno w ilości jak i jakości. Mówią o tym władze Spółki Elewarr. Przedstawiciele Elewarru podkreślają, że problemy suszowe nie dotyczą wszystkich zbóż czy rzepaku na równi w całej Polsce. „Sytuacja żniwna w Polsce i tym samym sytuacja Elewarru jest zróżnicowana. Mamy bardzo ciężki teren w Wielkopolsce, gdzie rzeczywiście nastąpiła susza i tam faktycznie brakuje plonów i jakości. W innych rejonach Polski sytuacja jest jednak zróżnicowana. Dla przykładu, według danych Głównego Urzędu Statystycznego będziemy mieli lepsze zbiory rzepaku i pszenicy w tym roku niż w roku ubiegłym” - mówi dr Daniel Alain Korona, prezes Spółki Elewarr. „W tym roku susza jest wyjątkowa, a spowodował ją pernamentny brak śniegu w okresie zimowym, ciepłe zimy oraz bardzo suche i upalne wiosny i lata. W związku z tym, w okresie żniwnym nie ma ani jakości ani ilości”
- dodaje Michał Kotkowski, dyrektor Oddziału Gądki Spółki Elewarr, który opisuje sytuację w Wielkopolsce, a więc rejonie szczególnie dotkniętym suszą.
„W tym roku mamy niejednorodną jakość rzepaku na północy Polski. Jeśli chodzi o jakość pszenicy w północnej i północno-wschodniej Polsce, to jej jakość jest dobra. Pszenica, białko, liczba opadania są na poziomie pszenicy konsumpcyjnej i pszenicy wysokobiałkowej, jednak tu mamy problemy z gęstością poniżej oczekiwań, co spowodowane jest suszą”
- informuje Wojciech Tołkin-Żmijewski, dyrektor Oddziału Malbork Spółki Elewarr. „Sytuacja Spółki Elewarr jest stabilna. Ubiegłoroczny wynik finansowy jest pozytywny i to dobrze rokuje na przyszłość” - mówi prezes Korona i wylicza planowane inwestycje Spółki. Elewarr wraca na rynek szukając dla siebie dawnej świetności i roli potentata na rynku żboża i rzepaku. Jego obecne wyniki w odróżnieniu od wielu poprzednich lat wskazują, że ma szansę na ponowne umocnienie swojej pozycji.
(Świat Rolnika)
